VANILLA wita

Działamy na zasadach stajni rysunkowej


#1 2011-03-08 12:57:08

Stefanowa.

Przyjaciel stajni

Zarejestrowany: 2011-03-05
Posty: 29
Punktów :   

?- Golenie i gruntowne czyszczenie.By Ciemnogniada

Sahara ma futro jak misiek ,a robi się ciepło.Dla komfortu mojego i jej postanowiłam ją ogolić.Poszłam z nią na koniowiąz .Poszłam po szczotki.Wyczyściłam ją porządnie ,bo nie była specjalnie czysta.Przemyłam od razu kopyta wodą żeby potem je nasmarować.Wyczyściłam jej nos,chrapki,wymiona i pupę . Poszłam na chwilę do siodlarni po bandaż i zabandażowałam jej go.Zdziwiła się ,ale stała grzecznie.Sięgnęłam po nożyczki żeby od razu podciąć jej grzywę i grzywkę ,bo podrosła.Trochę się kręciła ,ale nie miała zbyt dużo miejsca do manewrowania więc bez problemu po kilku minutach udało mi się ją obciąć.Po wyczyszczeniu poszłam po golarkę.Saharka znała już jej dźwięk ,bo dużo osób używało jej przy obecności klaczki więc może nie będzie aż tak źle.Włączyłam golarkę i przyłożyłam ją delikatnie do klaczki.Nic nie zrobiła więc kontynuowałam powoli golenie.Kiedy zaczęłam schodzić w okolice nóg odłożyłam na chwilę golarkę i rozluźniłam nadgarstek klaczki żeby jej nie skaleczyć.Na szczęście udało się to zrobić szybko i znowu wzięłam golarkę w łapki.Sprawdziłam jeszcze czy ostrza nie są tępa i do dalszego dzieła.W miejscach takich jak np. łokieć musiałam naciągnąć trochę skórę żaby klaczy nie skaleczyć.Kiedy trzeba było wyznaczyć linie golenie zmieniłam ostrze na bardzo ostre i dobrze naoliwione.Wzięłam do łapy kredę krawiecką i wyznaczyłam nią ostateczne linie.Kiedy upewniłam się ,że wszystko jest równiutkie zaczęłam golić linie ostateczne.Klaczka stała grzecznie i memlała sobie siano ,które jej podstawiłam.Na koniec wygoliłam jej na tyłeczku piękne serduszka Mr. Yellow Obeszłam klaczkę w kółko i zobaczyła czy wszystko jest piękne.Było ślicznie więc pogłaskałam ją i odniosłam golarkę.Pozamiatałam szybko i strzepnęłam z klaczy resztki włosów.Odbandażowałam ogon i poszłam po smar do kopyt.Przesmarowałam je ,a strzałki posmarowałam w celu zapobiegającym maścią siarczanową.Poszłam po nabłyszczacze do ogona,sierści i grzywy.Najpierw spsikałam ogon i grzywę-rozczesałam i podziwiałam pięknie mieniący się ogon Smile Potem spsikałam jej sierść w miejscach gdzie nie była wygolona .`Przetarłam` całą klacz miękką szczotką .Zarzuciłam jej padokową derkę i wypuściłam na padok z trawą do koleżanek ,a ja sama poszłam posprzątać sprzęt Very Happy

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.069 seconds, 9 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.assassinspbf.pun.pl www.gangmw.pun.pl www.tf.pun.pl www.policja997.pun.pl www.akilian.pun.pl